Ponieważ dzisiaj po miesiącu wreszcie będę mogła wykąpać się we własnym domu pod nowiutkim prysznicem, postanowiłam zaprezentować Wam żel, który towarzyszył mi przez ostatni miesiąc kiedy odwiedzałam prysznice koleżanek i rodziny. Był to Original Source o zapachu wanilii i maliny. Mi osobiście ten zapach bardzo przypomina truskawkowego shake z Mc Donnalda oraz lizaka Chupa Chups a smaku śmietankowo-truskawkowym. Do tej pory miałam do czynienia tylko z płynem do kąpieli o tym zapachu i już byłam zadowolona, głównie z powodu zapachu, oraz piany jaką tworzył w wannie. Natomiast żel pachnie tak samo niebiańsko jak płyn, super pieni się na myjce, znacznie umila kąpiel wypełniając kabinę oraz łazienkę odświeżającym zapachem.Bardzo długo czuć go na skórze. W przypadku płynu był to krótki czas. Skóra po kąpieli staje się miękka i nawilżona. Poza tym po każdej kąpieli z nim miałam uczucie takiego wielkiego orzeźwienia, ale może dlatego, że brałam prysznic po kilku dniach lekkiego odświeżenia się w misce. Dlatego może to zbyt subiektywna opinia z tym orzeźwieniem. Z czystym sercem mogę polecić Wam ten żel :) 10/10!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz